Skąd u mnie schizofrenia?

    Mówiono przy mnie - a może schizofrenicy kontaktują się z duchami lub innym wymiarem? Chciałabym móc odlecieć w ten świat wyobraźni, ratować zagubione dusze lub pertraktować z nowo odkrytym światem. Gdy ludzie mówią przy mnie o swoich fantazjach są rozemocjonowani, ale gdy dorzucam swoje trzy grosze to ci milkną. Nie czuje się urażona takimi stwierdzeniami. Nadal uważam, że głosy, które słyszę nie pochodzą ode mnie.

   Na pewno nawet najmniejszego wkładu w moje zdrowie nie miały używki. Z narkotykami nie mam styczności, papierosów nie palę, a alkoholu napiję się łyk. Życie na krawędzi. Pod postem znajdziecie jednak filmik o wpływie marihuany na schizofrenię.

   Bardzo duży jednak nie stu procentowo potwierdzony wpływ mają geny. Więc jest spora szansa, że schizofrenie odziedziczyłam po dziadku. Niestety co do tego lekarze nadal nie są zgodni. Chociaż sama zagłębiałam się w temat to doszłam do wniosku, że jest to bardzo prawdopodobne. Przeglądałam wiele statystyk, czytałam wiele opinii i rozmawiałam ze swoim neurologiem. 

Nikt nie może całkowicie obalić tej teorii lub całkowicie jej poprzeć.

   Niestety przy porodzie zostałam dwa razy oplątana pępowiną. Chociaż przyszłam na świat jako dziecko 9/10 (w skali APGAR). Nic nie wskazywało na to że mogę mieć schizofrenię w przyszłości. Po prostu nie ma takich możliwości, aby sprawdzić to wiele lat przed.

   Kolejnym powodem z jakiego mogę mieć schizofrenie jest to, że przeszłam przez depresję. Dodatkowo osoby słabsze psychicznie, czy też bardziej wrażliwe mają większą szansę na zachorowanie. 

   Podpadłam wielu czynnikom i w końcu mnie dopadły.

  .