Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2018

Brutalna prawda o byciu puszystym

Obraz
     Aktualnie ważę dziewięćdziesiąt trzy kilo. Ważyłam sto trzy kilo. Jem na potęgę nawet, gdy nie jestem głodna lub znudzona. Nie potrafię przestać jeść. Często o niczym innym nie myślę jak o jedzeniu. A kiedyś byłam chudym niejadkiem. Od czego to się zaczęło? Od tabletek ze sterydami, a dokładniej Zyrtecu oraz przeprowadzki do babci. Zaczęłam tyć ok. czwartego roku życia.            Mając lat siedem nie zdawałam sobie jak bardzo jestem otyła, ale ostatnio patrzyłam na zdjęcia wyglądałam jak baleron uwolniony z opakowania. Zarówno z powodu tuszy jak i nieśmiałości byłam wyzywana od najgorszych. Nawet nie wiecie jak potrafią kląć i obrażać dzieci w podstawówce. Jak szmatę tylko dlatego, że jestem gruba i cicha. Co z tego, że dla każdego byłam i jestem miła. Ludzie mówią mi, że jestem za miła. Naprawdę nawet jak ktoś mnie nienawidzi, nawet nie wiem z jakiego powodu chciałabym, aby mnie polubił. Nie z potrzeby aprobaty, ale dlatego, że lepiej się żyje wśród pozytywnie nastawion