Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2018

Schizofrenia - strach

Obraz
     Nie tylko wy, zdrowi, obawiacie się tej choroby. Ja gdybym mogła po prostu uciekłabym od niej jak najdalej. Widzenie w autach trupów przyglądających wam się jest przerażającym widokiem. Chociaż wiem, że nie są prawdziwe to często, gdy przechodzę obok zaparkowanych samochodów  i widzę ich wzrok nie potrafię wziąć wdechu, nie potrafię zrobić ruchu.     Innym razem czujemy jak ktoś mnie dotyka. Jednak nie mogę odepchnąć niewidzialnej dłoni. Odczucie jest takie jakby dotykał mnie obcy mężczyzna z ulicy. Czuję się zbrukana, zaczynam płakać.      Boje się też waszego odrzucenia. Mimo, że nie jestem osobą pragnącą kontaktu. Potrafię z kimś normalnie rozmawiać (gdy się wyluzuje), a gdy tylko padnie stwierdzenie, że choruję na schizofrenię radosna atmosfera pada ofiarą mojej choroby. Samo wspomnienie, że biorę tabletki (kiedy druga osoba nawet nie wie na co). Nadchodzi cisza pełna skrępowania.       Nawet, gdy byłam zdrowa rozmawiałam z chorymi, którzy mnie zagadywali jakoś