Odzyskałam pamięć?!
Tak, to nie clickbait mogę stwierdzić, że odzyskałam pamięć. Przecież jakiś czas temu pisałam, że utraciłam większość życia . Ale od początku, jak to się stało, że ją odzyskałam ? W lipcu tego roku zatrudniłam się w biurze na okres letni. Potrzebowano pracownika jedynie na te kilka miesięcy. Na dzień dobry dano mi spory stos papierów. Każda kartka była zapisana instrukcją do systemu komputerowego lub zasadami prawnymi, które trzeba było zapamiętać. Na początku byłam wystraszona ilością materiału. Mam problemy z pamięcią, jak ja to ogarnę? Uczyłam się kawałek po kawałku. Czułam jak mój umysł rozszerza się i niczym w plastelinie mogę w nim rzeźbić. Zarówno w trakcie takich intensywnych sesji jak i pomiędzy nimi wspomnienia napływały falami. Jedno za drugim jawiły mi się przed oczyma wyobraźni. Odczuwałam emocje, które czułam, gdy przeżywałam daną chwilę. Uczucie przypominania sobie własnego życia jest c...